Jak będzie wyglądać pierwsze sześć dni polsko-litewski ekipy na Rajdzie Dakar?
Ekipa „General Financing team Pitlane“ już we środę rano rozpoczęła podróż do stolicy Peru – Limy, powoli wchodząc w rytm dakarowy.
W środę, tuż przed siódmą rano, dwunastoosobowa ekipa odleciała do Limy. Podróż trwała około dziewiętnastu godzin, jednak za sprawą stref czasowych, polsko-litewski zespół dotarł do Peru jeszcze tego samego dnia wieczorem, gdzie została powitana przez konsula Litwy.
Po krótkim wypoczynku, trzeciego stycznia ekipa rozpoczęła dzień techniczny. Wcześnie rano z portu odebrała sprzęt: Toyotę Hillux, Black Hawk, ciężarówkę serwisową, a także dwie Toyoty Land Cruiser przeznaczone dla dziennikarzy.
Zespół wziął udział w testach organizowanych przez „Toyota OverDrive“ oraz „Toyota Gazoo Racing“ : Około pięćdziesięciu kilometrów na południe od Limy, na piaszczystym masywie są zlokalizowane dwie trasy o rożnej długości, mają oddać charakterystykę odcinków specjalnych tegorocznego Dakaru.
Po testach mechanicy raz jeszcze sprawdzili samochód. W dniu 5 stycznia auto przeszło Badania Kontrolne . W tym czasie „umysłowy” załogi, polski pilot Sebastian Rozwadowski zajął się odbiorem administracyjnym.
Po przejściu wszystkich procedur Odbioru Administracyjnego i zakończeniu Badania Kontrolnego zespół ,,General Financing team Pitlane“ odda rajdówkę do „Parc Ferme“, skąd wyjedzie ona 6 stycznia wieczorem na ceremonię startu, a następnie tam powróci, aby 7 stycznia prosto z Parku Zamkniętego stanąć na starcie pierwszego odcinka specjalnego z Limy do Pisco w zachodniej części Peru.
Pierwszy dzień rajdu będzie miał 331 kilometrów, z których 84 km to Odcinek Specjalny.
Mat. pras. General Financing Team Pitlane, Foto: Rytis Šeškaitis